Rozdział 35
Od razu otworzyłam usta ze zdumienia, słysząc tę odpowiedź. Wow! Nie mogę uwierzyć, że Jovie stała się takim liderem. Imponujące!
Tymczasem odpowiedź ta nie przypadła do gustu Rosalie, która wymamrotała: „Co ona robi, że tak słodko się zachowuje?!” Na szczęście pozostałe dwie aroganckie damy nie przejmowały się naszymi reakcjami i po chwili odwróciły się, by odejść, nie słysząc mamrotania Rosalie.
Uśmiechnęłam się gorzko i odpowiedziałam: „No, proszę. Nie masz nic lepszego do powiedzenia, skoro ona czuje się dobrze?”