Rozdział 28
Następny dzień był piękny.
Sue obudziła się wcześnie rano, aby zjeść śniadanie z synem.
Siedząc przed stołem, Julian nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na górę i zapytania: „Gdzie jest Rachel?”
Następny dzień był piękny.
Sue obudziła się wcześnie rano, aby zjeść śniadanie z synem.
Siedząc przed stołem, Julian nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na górę i zapytania: „Gdzie jest Rachel?”