Rozdział 269
Rozdział 269 Jeszcze nie nadeszła jego kolej, by wydawać rozkazy
Justin odłożył widelec i powiedział z poważnym wyrazem twarzy: „Jeśli w przyszłości będziesz miał do czynienia z jakimiś kłopotliwymi sprawami, po prostu mnie szukaj”.
Rachel uśmiechnęła się na jego słowa, ale jej oczy były trochę smutne, gdy opuściła głowę. Następnego dnia Justin dotrzymał słowa i towarzyszył Rachel na placu budowy.