Rozdział 192
„ Uważaj!” Rachel powstrzymała swoją asystentkę przed upadkiem. Gdyby nie ona, asystentka rozbiłaby się o rekwizyt oświetleniowy, a to byłoby katastrofalne. „Czy wszystko w porządku?”
Jej asystent zbladł z szoku. „Dziękuję, Chris.”
Ta, która popchnęła jej asystentkę, była młodą damą o surowym wyglądzie. „Dobrze ci tak”. Następnie wzięła krzesło i odeszła.