Rozdział 191
Jolly prawie się rozpłakała. „To wszystko moja wina. Nie powinnam była tak szybko wracać. Powinnam była się nim opiekować za granicą”.
Rachel powiedziała: „Uspokój się. Samuela ostatnio widziano w hotelu, prawda? Sprawdzałeś kamerę monitorującą?”
Jolly zamarła, a Rachel wiedziała, że jeszcze tego nie przejrzała. „Uspokój się. Zadzwonię do jego nauczyciela”. Następnie zadzwoniła do nauczyciela Samuela.