Rozdział 146
„ Powiedziałam wszystko, co powinnam. To całkiem oczywiste, co Justin o tobie myśli”. Amber prychnęła z pogardliwym spojrzeniem. „Twoja najdroższa rodzina odeszła tak po prostu i jeśli nadal będziesz nalegać na pozostanie przy Justinie, byłoby mi żal babci”.
Rachel złapała się za klatkę piersiową przez materiał koszuli; serce bolało ją tak bardzo, że omal nie wyskoczyło jej z piersi, co spowodowało, że jej piękna twarz wykrzywiła się z bólu.
„ Wszystko w porządku, Rachel?” Janice ją pocieszyła. „Pójdę po lekarza”.