Rozdział 12
Po powrocie Justina Sue wyjaśniła incydent i wygłosiła kilka obojętnych uwag. Mężczyzna jedynie rzucił przelotne spojrzenie na Rachel, która stała w kącie, nie określając swojego stanowiska. Mimo to Rachel nie była rozczarowana, ponieważ spodziewała się takiego wyniku już dawno temu.
Z drugiej strony Amber nie mogła powstrzymać się od wewnętrznego chichotu. Czy to nie pokazuje, że wcale nie obchodzi go Rachel? - pomyślała. Z szerokim uśmiechem na twarzy podeszła do Justina i podała mu kawę, którą zaparzyła. - Wypij kawę, Justin. Cały dzień byłeś zajęty, więc ugaśmy twoje pragnienie tym.
Ku jej wielkiemu zaskoczeniu Justin odmówił i powiedział: „To nie jest konieczne. Jest późno, więc powinnaś już iść do domu”.