Rozdział 204 B2 052 - Trzy życzenia
LUCJISZ.
Po tym, jak dałem upust swojej frustracji w lochu, otrząsnąłem się i przetransportowałem swoje ciało z powrotem do siedziby Mistycznego Gromady, tylko po to, by dowiedzieć się, że Patrei tam nie było.
„Jeszcze raz, Lucija, dokąd poszedł Patrea?” zapytałem Luciję po raz n-ty odkąd weszła do tego pokoju z Altheą.