Rozdział 428 Poza Wysokim Murem
Punkt widzenia Sylwii:
Wszyscy poczuliśmy się trochę zniechęceni. Rufus szedł na czele grupy i kontynuował prowadzenie nas do centrum miasta.
Im bliżej byliśmy centrum, tym bardziej zaniedbane stawało się nasze otoczenie.