Rozdział 422 Niewierność
Punkt widzenia Leonarda:
Spojrzałem na uśmiechniętą dziewczynę przede mną i nie mogłem powstrzymać się od westchnienia zadowolenia. Nigdy w najśmielszych snach nie pomyślałbym, że pewnego dnia będę mógł usiąść i porozmawiać szczęśliwie z Sylvią.
„Ty i Edwin jesteście w dobrych stosunkach” – powiedziała nagle. Sylvia przechyliła głowę i spojrzała na mnie ciekawie. „Wspomniałaś, że dorastał z tobą. Czy miałaś na myśli, że nigdy nie byliście rozdzieleni?”