Rozdział 29 Szkoła Wojskowa
Punkt widzenia Sylwii:
Zaraz po kolacji Rufus zabrał mnie ze sobą, nie zważając na reakcję innych.
„Uh, czy naprawdę wypada, żebyśmy byli tak widziani?” wyszeptałam nerwowo, idąc za nim.
Punkt widzenia Sylwii:
Zaraz po kolacji Rufus zabrał mnie ze sobą, nie zważając na reakcję innych.
„Uh, czy naprawdę wypada, żebyśmy byli tak widziani?” wyszeptałam nerwowo, idąc za nim.