Rozdział 73 Ona jest cholernie fajna
Kiedy samochód się zatrzymał, drzwi zostały otwarte.
Henry pobiegł do samochodu i z szacunkiem przywitał młodego mężczyznę, który objął prowadzenie. „Panie Guzman, co sprowadza tu pana i pozostałych panów?”
Młody mężczyzna miał na sobie garnitur w prążki i czarne spodnie od garnituru. Jego włosy były jasnożółte i wyglądał elegancko.