Rozdział 62 Podoba mi się
Podczas gdy Johnathan krzyczał i wrzeszczał, Catherine pozostała niewzruszona, jakby w ogóle nie istniał. Widząc, że nie udało mu się wywołać u niej żadnej reakcji, Johnathan zdenerwował się jeszcze bardziej.
„Catherine, myślisz, że tu rządzisz, co? Czemu nic nie mówisz?
„Czy jesteś winny? Boisz się?”