Rozdział 119 Dwóch służących
Dwóch sług
Pod zastraszającą obecnością Catherine wszyscy uczestniczyli w kolejnych spokojnych zajęciach. Po zakończeniu zajęć Catherine się obudziła. Poprzednie dni nagrywania programów rozrywkowych zakłóciły jej harmonogram snu i nie mogła trzymać się swoich nawyków.
Gdy się obudziła, Ronin natychmiast wyjął z plecaka pudełko ciastek i termos i podał jej je. Jego ruchy były umiejętne i naturalne, co wskazywało, że był to nawyk, który wyrobił sobie przez długi czas. „Szefie, weź trochę”.