Rozdział 74: Ona nie jest takim typem osoby
D-Fronts Media, biuro dyrektora generalnego.
Martin pchnął drzwi i wszedł. Spojrzał na Liama, który siedział za biurkiem. Poprawił okulary i położył dokumenty na biurku w poważny sposób. Naśladował ton sekretarki i powiedział surowo: „Dyrektorze Arnoult, te dokumenty potrzebują twojego podpisu”.
Dostarczanie dokumentów zawsze było obowiązkiem sekretarki.