Rozdział 21: Piękna fabuła
Liam spojrzał na jej zarumienioną twarz, ale jego wyraz twarzy pozostał obojętny. „Masz kłopoty?”
Jego głos był spokojny, ale jeśli ktoś słuchał uważnie, można było odkryć ukryte zaniepokojenie w jego głosie. Mógłby rozgrzać serce każdej kobiety. Ale Emma była teraz każdą kobietą.
Emma ścisnęła kocyk i chłodno odparła: „To nie twoja sprawa”.