Rozdział 17
Maksymalnie
Jake wpada do kuchni i łapie oddech. „Robisz domowe czekoladki?”
Mam na sobie różowy fartuch i mieszam brązowe rzeczy - co innego mogłabym robić?! Na stole leżą formy!
Maksymalnie
Jake wpada do kuchni i łapie oddech. „Robisz domowe czekoladki?”
Mam na sobie różowy fartuch i mieszam brązowe rzeczy - co innego mogłabym robić?! Na stole leżą formy!