Rozdział 17 Byćśledzonym
Grupa rodzinna Jonesów.
Przez cały dzień pojawiały się różne błahe sprawy, jedna po drugiej, co czyniło ją przytłaczającą. Tiffany czuła, że nie ma szansy na oddech.
Zbliżała się pora wyjścia z pracy, więc opadła na siedzenie, w końcu mając okazję napić sięłyka wody.