Rozdział 904 Ruszamy dalej
Kiedy Ayla weszła do jadalni, jej wzrok natychmiast padł na córkę. Alexandra wyglądała całkiem nieźle. Ayla była uspokojona. Być może po prostu za dużo myślała i martwiła się za bardzo.
To była lepsza reakcja niż ostatnim razem, gdy Alexandra miała złamane serce. Zamiast trzymać się tego, co wydarzyło się wcześniej, lepiej byłoby, gdyby nie rozpamiętywała wszystkiego po tym, jak się wypłakała.
Choć niekoniecznie oznaczało to, że zapomniała o swoich uczuciach, lepiej było je stłumić, niż czuć się wewnętrznie rozbitą z powodu bólu.