Rozdział 780 Spotkanie z mężczyzną przez pomyłkę
Słysząc słowa Aleksandry, Ayla rozpromieniła się. „Niegrzeczna dziewczynko! O której jutro masz lot? Odwiozę cię na lotnisko”.
Alexandra skinęła głową i powiedziała: „Okej, cieszę się, że mnie tam zawiozłeś. Kiedy o tym myślę, robi mi się smutno, bo nie zobaczę cię przez kilka dni”.
„Znów mówisz miłe słowa”. Ayla poklepała ją po plecach. Alexandra wciąż była jej córką, bez względu na to, jak dorosła była.