Rozdział 207 Jeśli mnie pocałujesz, pozwolę ci odejść
Ethan obserwował Aylę od dłuższego czasu. Prawda była taka, że obserwował związek Ayli i Briana. Każdy, kto ich nie znał, pomyślałby, że ich związek był daleki od prostego.
„Panie Rogers, nie wiem, czy potrafię to zrobić dobrze. Nie mam żadnego doświadczenia w pisaniu”. Ayla była nadal trochę zmartwiona. Jeśli to spieprzy, to Clark Group będzie musiał stawić czoła całemu wstydowi.
„Nie musisz się o to martwić. Skontaktuję się z tobą, jeśli będę miał jakieś pytania dotyczące twojego pisania. Mój numer telefonu i adres e-mail są na mojej wizytówce. Jeśli nie możesz do mnie zadzwonić, wyślij mi e-mail”. Ethan powiedział to tylko dlatego, że widział, że była cała poobijana.