Rozdział 1073 Niezachwiany
Jayleen spojrzała na Brandona. „Nie powtórzysz swoich błędów, prawda?”
Widząc irytację na jego twarzy, zdała sobie sprawę, że w wielu sprawach mogli zrobić tylko tyle. Bóg nie był aż tak sprawiedliwy, żeby dać im wszystko, czego zapragnęli.
Za każdym razem, gdy obdarowywał szczęściem, brał coś w zamian, jakby chciał nas nauczyć, że nie należy traktować rzeczy jak coś oczywistego.