Rozdział 412
Mila położyła się na łóżku i lekko poruszyła, po czym zapadła w głęboki sen.
„Chubs?” Palce Alexandra delikatnie odgarnęły jej grzywkę. Schował potargane pasma za jej ucho.
Alexander zmarszczył brwi. „Chubs, obudź się. Nie możesz tak spać” – powiedział niskim i uwodzicielskim głosem. „Złapiesz przeziębienie, jeśli będziesz kopać koc w nocy”.