Rozdział 225
W tym momencie Aleksander wlał w głęboki pocałunek wszystkie swoje długo tłumione pragnienia.
Sophia była oszołomiona pocałunkiem, jej umysł stał się pusty. Wiedziała tylko, że jego pocałunek był głęboki i długi, gdy przyciskał ją do ściany przez to, co wydawało się wiekami.
Gdy skończyła, oszołomiona poszła za Aleksandrem na dół i dołączyła do rodziny na śniadaniu.