Rozdział 80 Wyjdź wcześniej
W drodze powrotnej milczeli.
Twarz Adriana była ponura, a jego dłonie mocno ściskały kierownicę z taką siłą, jakby chciał ją rozmontować.
Myśląc o tym, co powiedziała Eva przed wejściem do samochodu, Adrian poczuł niepokój.