Rozdział 436 Rozdarty
Eva była kompletnie zszokowana, gdy dowiedziała się o potencjalnej przeprowadzce rodziny Blackwood z Nowego Jorku do Chicago. Poczuła również ogromny szacunek wobec decyzji matki.
Ale nie mogła powstrzymać się od pytania: „Czy rodzina Blackwood nie jest zakorzeniona w Nowym Jorku? Czy przeprowadzka do Chicago nie byłaby trochę...?”
„Bzdura” – przerwała Margaret, lekceważąco machając ręką. „Twój ojciec i ja się starzejemy, a naszym jedynym zmartwieniem jesteście wy, dzieci. Teraz, gdy mamy jeszcze dwójkę wnucząt, naszym priorytetem jesteście z pewnością wy wszyscy. Poza tym, miejsce zamieszkania nie ma dla nas większego znaczenia. Klimat w Chicago może być dla nas nawet lepszy. Czy nie założyłeś tam firmy? Jeśli kiedykolwiek będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości, po prostu zapytaj ojca. Będzie tam, aby cię poprowadzić. Skup się na swojej karierze i nie martw się o dzieci. Z ojcem i mną w pobliżu, dobrze się nimi zajmiemy”.