Rozdział 395 Czy ktoś zamierza mnie odnaleźć?
Michael w końcu przerwał ciszę, odnosząc się do dosadnych słów Evy.
„Evo, biorąc pod uwagę, że mieszkamy razem, nie da się uniknąć, że nasze ścieżki się skrzyżują” – powiedział ze spokojem, który zaprzeczał napięciu między nimi.
„Czy to ma usprawiedliwiać twoje działania? Nadal mamy szansę na reset, przynajmniej na pozostanie przyjaciółmi. Po co pozwalać, żeby to się pogorszyło do punktu, z którego nie ma powrotu?” Głos Evy był mieszanką irytacji i błagania.