Rozdział 346 To ja i mój były mąż
Patrząc na gęsto zapisaną treść na papierze, Ewa poczuła jedynie szok w sercu.
To był jego charakter pisma, nie było pomyłki.
Ale z dnia na dzień... Myśląc teraz o kontakcie wzrokowym, cienie pod oczami Adriana wydały się jej poważniejsze niż jej własne, chociaż jego wygląd wciąż był nienaganny.