Rozdział 285 Dzieci to lubią
Sama myśl o wywarciu złego wrażenia na dzieciach z powodu Lucasa sprawiła, że Adrian zmarszczył brwi.
Włożył tyle wysiłku, mając tylko nadzieję, że Dylan, ten mały chłopiec, opuści gardę i nawiąże z nimi kontakt.
A jeśli wynik był niezgodny z jego oczekiwaniami, to po co przyprowadził tu tę osobę?