Rozdział 56 Podróż i przyjęcie urodzinowe
W pokoju archiwum, gdy Rachel usłyszała, że zamierza odbyć podróż służbową, poczuła zarówno podekscytowanie, jak i przerażenie. Miała tylko dwie godziny do startu samolotu.
„Pani Bennet, dlaczego czekali do ostatniej chwili, żeby ci o tym powiedzieć? Co się dzieje? To absurd! Właśnie pobrano ci krew i nadal jesteś słaba. Potrzebujesz odpoczynku” – powiedziała Abby oburzona.
Facet z działu public relations wyszedł w pośpiechu po poinformowaniu Rachel o zbliżającej się podróży służbowej i nie udzielił żadnych dalszych wyjaśnień. Marszcząc brwi, Abby poczuła, że dziś coś jest nie tak. Dziwne rzeczy działy się jedna po drugiej.