Rozdział 322
Ostatnie słowa Caroline wkurzyły Emery'ego. Z pewnością powiedziała to celowo, aby skierować gniew wszystkich na nią.
Oczywiście, wszyscy, którzy byli na początku podekscytowani, uspokoili się i powoli spojrzeli na Emery'ego, jednego po drugim. Jeden z nich zapytał: „Emery, czy naprawdę możemy dołączyć do towarzystwa Layli?”
Emery nie potrafiła znaleźć słów. Powiedziała to po prostu od niechcenia, żeby zawstydzić Caroline. Nie była pewna, czy wszyscy mogliby dołączyć do towarzystwa Layli.