Rozdział 318
Caroline była półprzytomna i nie czuła się tak, jakby leżała w łóżku. Zamiast tego czuła się tak, jakby leżała w łóżku z kwiatów i mogła wyczuć wszystkie rodzaje zapachów.
W końcu się obudziła i lekko dotknęła palcami brody Kirka.
Kirk skinął lekko głową i złożył pocałunek na jej palcach. „Czy wszystko w porządku?”