Rozdział 312
Następne dni nie przynoszą Leili żadnych łatwiejszych okazji. Nie tylko nigdy nie znajdzie Trenta sama, ale także nigdy nie będzie w stanie właściwie monitorować jego ruchów z powodu liczby strażników, z którymi zawsze jest.
On zawsze w ostatniej chwili wymyka się jej z rąk, a ona wciąż nie wie, gdzie jest przetrzymywany Tatum ani kiedy Trent tam pojedzie.
Kilka razy Tatum przyszedł do niej, żeby się z nią przywitać, ale ona nawet nie potrafiła go o to zapytać, bo wiedziała, że on nie zgodzi się na jej plan i że robi to tylko dlatego, że nie może się zdecydować, czy chce go poślubić, czy nie.