Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 256
  7. Rozdział 257
  8. Rozdział 258
  9. Rozdział 259
  10. Rozdział 260
  11. Rozdział 261
  12. Rozdział 262
  13. Rozdział 263
  14. Rozdział 264
  15. Rozdział 265
  16. Rozdział 266
  17. Rozdział 267
  18. Rozdział 268
  19. Rozdział 269
  20. Rozdział 270

Rozdział 102

„Kurczę, ona jest cholernie irytująca” – powiedział łobuz, odnosząc się do Irene. „Muszę ją uciszyć. Daj mi tę strzykawkę z tojadem. Dam jej jeszcze trochę i znowu zemdleje. Była słodsza, kiedy spała”.

„Nie!!” krzyknęła Irene, a łzy spływały jej po policzkach, gdy wiła się i próbowała walczyć.

Szybko odchyliłam głowę do tyłu i dostałam prosto w twarz łobuza, który mnie trzymał. Przeklął głośno i poczułam zapach krwi spływającej mu po nosie. Uśmiechnęłam się złośliwie, zadowolona, że mogłam go zranić, ale kiedy uderzył mnie w brzuch w ramach odwetu, zwymiotowałam na ziemię. Stał nade mną triumfalnie, odrzucając mnie na bok, jakbym była workiem śmieci.

تم النسخ بنجاح!