Rozdział 253
„Hahaha”. Lubieżny śmiech mężczyzn rozbrzmiał swobodnie w powietrzu. Sophia szybko uciekła, ale jej ciało było słabe i wkrótce została zablokowana przez mężczyzn.
Sophia padła na ziemię z hukiem, błagając o litość: „Proszę, błagam cię, nie rób mi krzywdy. Książę jest naprawdę moim mężem i dopóki nie zrobisz mi krzywdy, obiecuję, że wszyscy dostaniecie dużo pieniędzy”.
Mężczyźni byli nieco wstrząśnięci.