Rozdział 232
W oczach Nathana pojawił się chłód, gdy zapytał ją bez wyrazu: „Jeśli nie czujesz się bezpiecznie, mogę rzucić pracę. Po prostu nasze życie będzie bliższe. Co o tym myślisz?”
Sztuczny płacz Sophii nagle ucichł.
Gdyby Nathan zrezygnował, oznaczałoby to utratę wysokich dochodów. Nie byłoby jej stać na luksusowe torebki i drogie importowane leki.