Rozdział 233
Następnego dnia Sophia siedziała przed toaletką w przepięknej sukience, pogrążona w myślach przez chwilę. Następnie zrobiła kilka pięknych selfie i wrzuciła je na swojego ****m. Niechętnie zdjęła sukienkę i wyszła z domu, trzymając ją w ramionach.
Przyszła do sklepu z sukniami, który sprzedaje suknie formalne i uprzejmie wyjaśniła swój zamiar. „Już nie potrzebuję tej sukienki. Chcę ją zwrócić”.
Sprzedawca spojrzał na mnie z nutą pogardy i powiedział: „To są ekskluzywne sukienki szyte na miarę. Gdy ubrania opuszczą sklep, nie będzie możliwości zwrotu ani wymiany”.