Rozdział 77 Moja ulubiona dziewczyna
Nathan uśmiecha się szeroko i wygląda na szczęśliwego. Nigdy nie myślał, że wygra tę kadencję jako prezydent. Ale wygrał. I tylko Xavierowi może podziękować za ten niewiarygodny wyczyn.
Impreza odbywa się w rodzinnej rezydencji Nathana. Rezydencja jest stara i ma ogromną salę, w której odbywa się impreza. Z sufitu zwisają ogromne żyrandole, a ściany są w stylu europejskim.
„Carlos, mówiłeś, że przyjdzie. Gdzie on jest?” Nathan zapytał Carlosa, który stał obok niego, trzymając drinka w jednej ręce.