Rozdział 27 Poniósł ciężar wszystkich oskarżeń
Elyse przybyła do studia orkiestry punktualnie w poranek dnia roboczego. Gdy weszła do sali prób, od razu wyczuła dziwne spojrzenia ze strony otaczających ją osób.
Poszła do swojej szafki, żeby wziąć skrzypce i poćwiczyć.
Ale po otwarciu zobaczyła, że jej skrzypce zostały zdewastowane. Struny zostały przecięte, a wszystko w środku było pochlapane czerwoną farbą.