Rozdział 530 Druga osoba
Ariana wpisała lokalizację do swojego systemu nawigacyjnego i szybko rzuciła okiem na szacowany czas podróży. Wyglądało na to, że podróż potrwa pięć godzin.
Bez chwili wahania uruchomiła samochód i ruszyła w stronę starożytnego miasta.
Podczas jazdy Ariana nie mogła powstrzymać się od refleksji nad zdjęciami, które widziała, zrobionymi przez blogera dwa lata wcześniej. Wtedy miejsce wydawało się zniszczone wiekiem, ale najwyraźniej od tego czasu przeszło znaczną ewolucję. Teraz był transport i inne udogodnienia, które przekształciły je w tętniącą życiem atrakcję turystyczną.