Rozdział 1183 Zbieg okoliczności
Usta Sonii zadrżały, gdy spojrzała na Maxwella. Z fałszywym uśmiechem powiedziała: „Jasne”.
Potem wyciągnęła rękę.
Maxwell zawahał się, wpatrując się w jej dłoń z zagadkowym wyrazem twarzy. Następnie, z determinacją, wyciągnął rękę i położył ją na jej dłoni.