Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120

Rozdział 5

Kiedy Charlotte i Gaston upadli na ziemię, tłum jednogłośnie krzyknął z przerażenia.

Ramię Charlotte pulsowało boleśnie. Ale gdy spojrzała w górę, Rolls-Royce Phantom już dawno zniknął.

Niemal natychmiast ochroniarze przybiegli i zatrzymali Gastona.

„ Zachar Nacht, przeklinam cię! Zginiesz okropną śmiercią!” – krzyknął rozpaczliwie.

Wkrótce strażnicy włożyli mu szmatę do ust, żeby nie krzyczał już więcej, i wywlekli go jak martwego psa.

Charlotte patrzyła za nim ze smutkiem. Ojciec powiedział mi, że świat biznesu jest jak pole bitwy. Ale dla mnie wygląda jak piekło.

Jeden nieostrożny błąd może sprawić, że utoniesz w bezkresnych ruchomych piaskach.

Tajemniczy mężczyzna w Upiorze to nikt inny, jak wcielony diabeł, który kontroluje losy każdego.

Niestety, biedni muszą pracować dla diabła, mimo że ledwo wiążą koniec z końcem.

W chwili, gdy Charlotte opuściła budynek Divine Corporation, otrzymała SMS-a z banku informującego o pomyślnej transakcji do przedszkola, wynoszącej sto osiemdziesiąt tysięcy. Saldo na jej koncie wynosiło trzy tysiące dziewięćset osiemdziesiąt osiem.

Ach, w dzisiejszych czasach wychowanie dzieci jest drogie. Czesne za szkołę trojaczków plus kieszonkowe na posiłki wynosi sto osiemdziesiąt tysięcy!

Reszta nie wystarczy nawet na zakup mleka modyfikowanego dla nich. Co mam zrobić?

Po długiej walce z własnymi myślami Charlotte odwróciła się i ponownie weszła do Divine Corporation.

To tylko Wesley. On nic nie zrobi w biały dzień, prawda?

Facet ma rację. Nie jestem już bogatą dziedziczką. Muszę utrzymać rodzinę i dzieci. Duma nie jest teraz ważna.

Charlotte czekała na windę w holu, gdy pojawiło się wielu ochroniarzy, eskortujących mężczyznę do windy VIP.

Gdziekolwiek ten człowiek się pojawił, ludzie kłaniali mu się i witali go uprzejmie. „Dzień dobry, panie Nacht!”

Ponieważ była daleko i nie była wystarczająco wysoka, nie udało jej się zobaczyć, jak wyglądał. Ale tym mężczyzną był najwyraźniej Zachary Nacht, prezes Divine Corporation.

Hmm, dlaczego jego postać wydaje mi się znajoma?

Pokręciła głową i zrugała samą siebie za to, że dała się zauroczyć.

Dlaczego miałbym przypominać sobie o tym gigolo za każdym razem, gdy spotykam wysokiego i umięśnionego mężczyznę?

Jest prezesem Divine Corporation i wpływowym, bezwzględnym mężczyzną. Nie ma mowy, żeby był gigolo na Sultry Night!

„ Panie Nacht, ta, która odciągnęła Gastona Looneya, była obserwatorem — nie, ona dopiero pięć minut temu zarejestrowała się jako nasz nowy pracownik jako sekretarka na trzynastym piętrze. Nazywa się Charlotte Windt” — relacjonował Ben Nacht.

Jego szef nic nie powiedział, gdy składał podpis na dokumencie. Mężczyzna odpowiedział tylko chrząknięciem, gdy skończył pracę. „Mhm.”

Charlotte miałaby otrzymywać osiem tysięcy miesięcznie w okresie próbnym, wliczając podstawowe ubezpieczenie. Jej pensja wzrosłaby do dziesięciu tysięcy po przejściu okresu próbnego.

Po przejściu procedur wjazdowych Charlotte w milczeniu liczyła, czy jej pensja wystarczy na wydatki rodziny. Będę musiała wydawać osiem tysięcy miesięcznie na samo mleko modyfikowane dla dzieci. To nie wliczając naszych wydatków...

Była głęboko zmartwiona, gdy kilku innych pracowników przyszło ją powitać. „Witaj, Charlotte. Witamy w dziale administracyjnym!”

„ Och, dziękuję.”

Charlotte serdecznie uścisnęła im dłonie. To była jej pierwsza oficjalna praca, więc wiedziała, jak ważne jest zbudowanie dobrych relacji ze współpracownikami.

„ Jak zwykle, urządzimy dla ciebie przyjęcie powitalne. Czy to w porządku?”

„ Oczywiście. Kolacja ode mnie!”

„ Ha! Podoba mi się, jaki jesteś mądry. Wyjdziemy zaraz po pracy.”

" Jasne!"

Kiedy nadszedł czas wyjścia z pracy, Charlotte miała jeszcze trochę niedokończonych zadań, więc jej koledzy wyszli i czekali na nią na dole.

Po skończeniu papierkowej roboty chwyciła torbę i ruszyła do windy. Ale zanim zdążyła do niej dotrzeć, drzwi zamknęły się tuż przed nią.

W tym samym momencie drzwi windy VIP się rozsunęły. Wbiegła do środka bez wahania.

„ To prywatna winda prezydenta. Proszę natychmiast wyjść” – upomniał ją ochroniarz.

„ Co?”

Zanim Charlotte mogła zareagować, tajemniczy mężczyzna w windzie wykonał gest. Jego ochroniarz otrzymał rozkaz i przestał ją wywozić.

Charlotte obejrzała się, ale natychmiast się odwróciła. To wcielony diabeł, Zachary Nacht!

تم النسخ بنجاح!