Rozdział 21 Jak śmiesz podnosić ręce na moją kobietę
Mary Miller odrzuciła zaproszenie Rogera Martina na kolację, podbiegła do pojazdu i wsiadła do niego.
Natychmiast wyczuła atmosferę w samochodzie i domyśliła się, że Mike nie jest w dobrym nastroju.
Mary zamknęła drzwi samochodu, usiadła cicho na siedzeniu i oparła się o okno.