Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 No dalej, Piękna
  2. Rozdział 2 Czy możesz zamienić swoje życie na życie?
  3. Rozdział 3 Jaki przystojny mężczyzna!
  4. Rozdział 4 Spała z prezydentem
  5. Rozdział 5 Ciotka Anna chce mnie sprzedać mężczyźnie
  6. Rozdział 6 Czy uchylasz się od swoich obowiązków?
  7. Rozdział 7 Kobieta pachnie fascynująco
  8. Rozdział 8 Nie zajdę w ciążę, czy tak?
  9. Rozdział 9 Ona jest dość twarda
  10. Rozdział 10 Pomóż mi, Mike
  11. Rozdział 11 Kobieto, czy wyciągnęłaś wnioski?
  12. Rozdział 12 Czy lubisz Mary?
  13. Rozdział 13 Lubię Mary
  14. Rozdział 14 Nikt Cię Już Nie Będzie Prześladował
  15. Rozdział 15. Bycie kochanką
  16. Rozdział 16 Zostać dźgniętym lub rozpieszczonym
  17. Rozdział 17 Miło w końcu Cię poznać
  18. Rozdział 18 Młody Mistrz Mike martwi się o Ciebie
  19. Rozdział 19 Musisz nauczyć się sprawiać mi przyjemność
  20. Rozdział 20 Jak zawsze niepokorny
  21. Rozdział 21 Jak śmiesz podnosić ręce na moją kobietę
  22. Rozdział 22 Syrena siedząca na skale
  23. Rozdział 23 Brawo, młody mistrzu Mike
  24. Rozdział 24. Złamana noga młodego pana Joe
  25. Rozdział 25 Nie jest taki zimny, jak się wydaje
  26. Rozdział 26 Lubię Cię, Mary
  27. Rozdział 27 Energiczny Prezydent
  28. Rozdział 28 Uzależnienie od piękna
  29. Rozdział 29 Jesteś suką
  30. Rozdział 30 Ona jest ewidentnie intrygantką

Rozdział 5 Ciotka Anna chce mnie sprzedać mężczyźnie

Grace Wood, która przytulała się do swojego narzeczonego, powtórzyła za matką: „Dokładnie, Mary. Pan Carter bardzo cię lubi. Zajdziesz na szczyt. Zgodziliśmy się na jego propozycję, więc bądź grzeczna i podążaj za panem Carterem. Twoje szczęście czeka na ciebie z przodu.

Mary spojrzała na wujka z niedowierzaniem. „Wujku Franku, czy to prawda? Powiedziałeś mu „tak”?”

Frank unikał patrzenia na siostrzenicę bezpośrednio i odpowiedział: „Mary, pan Carter powiedział, że bardzo cię lubi. Dlaczego po prostu z nim nie pójdziesz?”

W tym momencie Eric uśmiechnął się szeroko i spojrzał na kobietę, która nie miała możliwości wydostania się z jego dłoni.

Mary wylała dwie linijki łez. „Wujku Franku, jak możesz to robić? Sprzedajesz mnie jemu”.

W mieście powszechnie wiadomo było, że Eric Carter był zabójcą kobiet, a jego była żona popełniła samobójstwo, skacząc z budynku z powodu jego złych uczynków. Mimo to wujek kobiety chciał, żeby wyszła za tego mężczyznę.

Ponownie rozległ się cienki i wysoki głos Anny: „Mary, nie będziesz tak mówić. Nie zrozum nas źle. Robimy to dla twojego dobra. Przez tyle lat twój wujek płacił ci za wszystko. Czas, żebyś zrobiła coś w zamian”.

Było oczywiste, że Eric musiał dać rodzinie Woodów wielki majątek, aby ich przekonać.

Mary stała nieruchomo i zakryła twarz dłońmi, płacząc. Nie spodziewała się, że jej wujek zgodzi się sprzedać ją okropnemu człowiekowi.

Widząc, że jego siostrzenica płacze, Frank nadal był wzruszony. „Mary, nie martw się. Eric obiecał mi, że będzie dla ciebie miły”.

Mary otarła policzki i podniosła głowę. Zobaczyła pogardliwy wyraz twarzy ciotki, zły wzrok kuzynów i łzy w oczach wujka.

Choć mieszkała z rodziną przez dwanaście lat, doskonale zdawała sobie sprawę, że gdyby jej ojciec nie zapewnił im dużej sumy pieniędzy, ciotka Anna dawno by ją wyrzuciła z domu.

Poza tym nie miała pojęcia, dlaczego jej kuzyni , z którymi się wychowywała, tak chętnie wrzucili ją do ogniska.

W rzeczywistości, oprócz jej wujka Franka, była jeszcze jedna osoba, która się o nią martwiła. Był to Scott Wood, brat Mii i Grace. Gdyby tu był, z pewnością odmówiłby Ericowi Caterowi. Jednak wyjechał za granicę trzy lata temu.

Mary spojrzała na rodzinę Wood i nagle odwróciła się, żeby uciec.

Eric zareagował błyskawicznie, mówiąc: „Złap ją!”

Dwaj jego podwładni biegną za Mary.

Mary zbiegła na dół, zobaczyła panią Ward, służącą domową, i powiedziała do niej: „Pani Ward, ciotka Anna sprzedaje mnie pewnemu mężczyźnie. Proszę zadzwonić do brata Scotta i poprosić go, żeby mi pomógł”.

Pani Ward natychmiast wyjęła telefon i zadzwoniła do Scotta.

"Stój, nie ruszaj się!"

Podwładni Erica nadrabiali zaległości.

Mary zauważyła prześladowców, chwyciła telefon komórkowy pani Ward i wybiegła.

Biegła tak szybko, jakby od tego zależało jej życie.

W końcu z drugiego końca linii dobiegł głos Scotta. „Halo?”

Biegnąc z pełną prędkością, Mary nie mogła powstrzymać się od prośby o pomoc w płaczliwym głosie. „Bracie Scott, pomóż, pomóż mi!”

Słysząc głos Mary, Scott krzyknął z niepokojem: „Mary, co się stało? Powiedz mi, co się dzieje?”

„Ach!” Nagle Mary upadła, a telefon poleciał w dół.

"Stój, nie ruszaj się!"

Mężczyźni, którzy biegli za kobietą, byli coraz bliżej.

Nie mając czasu na podniesienie słuchawki, Mary podniosła się z ziemi i biegła dalej, ile sił w nogach.

Choć Mary była na obcasach, jej prędkość była nadal dość duża. W jej umyśle była tylko jedna myśl, że nie może pozwolić, by wpadła w ręce tych ludzi. W przeciwnym razie jej życie zostanie całkowicie zrujnowane.

Połączenie nadal nie zostało rozłączone. Scott usłyszał krzyki kilku mężczyzn i płacz kuzyna. Jednak nie mógł nic zrobić, tylko krzyczeć z niepokojem: „Mary! Mary!”

Nikt mu nie odpowiedział.

تم النسخ بنجاح!