Rozdział 20 Jak zawsze niepokorny
Hank Cook zauważył spojrzenie Mike'a Johnsona na Mary Miller, uśmiechnął się i powiedział: „Młody Mistrzu Mike, wygląda na to, że jesteś bardzo zaniepokojony panną Miller”. Mike natychmiast wycofał uśmiech i przybrał ponury wyraz twarzy. „To nie twoja sprawa!”
W sali konferencyjnej Johnson Group spotkanie miało się rozpocząć o dziewiątej rano.
Wszyscy już zajęli swoje miejsca, ale młody mistrz Oliver i młody mistrz Joe, dwaj bracia Mike'a, wciąż się nie pojawili.