Rozdział 224
Oczy Clarka rozszerzyły się w szoku, a jego wyraz twarzy pociemniał. „Jak ty-”
„Czy naprawdę ma znaczenie, jak się dowiedziałam?” przerwała Nyla.
Clark zamilkł, a jego twarz wyrażała napięcie, gdy wpatrywał się w nią.
Oczy Clarka rozszerzyły się w szoku, a jego wyraz twarzy pociemniał. „Jak ty-”
„Czy naprawdę ma znaczenie, jak się dowiedziałam?” przerwała Nyla.
Clark zamilkł, a jego twarz wyrażała napięcie, gdy wpatrywał się w nią.