Rozdział 110
Clark prychnął i chciał przemówić, gdy nagle zadzwonił jego telefon. Widząc, że to Jordyn, chłodno zakończył połączenie.
„Nyla, naprawdę myślisz, że mój wujek cię lubi? Gdyby naprawdę mu na tobie zależało, nie próbowałby cię uwieść, kiedy byłaś moją żoną. Fakt, że teraz tak się zachowuje, pokazuje tylko, że się tobą bawi...
Nyla była zniesmaczona słowami Clarka i spojrzała na niego chłodno. Clark, ja mam każdego tak samo podłego jak ty."" powiedział ci wcześniej - nie zakładaj ""Podły? Czy on ma niewłaściwe myśli o tobie jako starszy nie podły?"" zadrwił."