Rozdział 7
Przyrządzam czterodaniowy posiłek składający się z sałatki Cezar, przystawek z krewetek owiniętych boczkiem, wołowiny wellington z duszonymi brukselkami jako dania głównego i ciasta z limonką na deser. Przyrządzam również bruschettę, crostini, placki pomidorowe, mini calzone, różne tace warzywne z dipem i trufle czekoladowe, które podaję na przyjęciu. Desery i tace warzywne skończyłam między śniadaniem a lunchem, więc teraz miałam mniej zmartwień.
Zdaję sobie sprawę, że rada Lexa, by znaleźć szczęście w gotowaniu, pomogła mi cieszyć się przygotowywaniem tej kolacji. Może dlatego, że serwuję jedzenie innym osobom niż moja wataha, a może dlatego, że robię specjalne jedzenie, a nie tylko to, co zwykle robię dla watahy? Tak czy inaczej, nie przeszkadza mi moja dzisiejsza praca. Czuję z tego dumę.
Są kelnerzy do serwowania kolacji, ponieważ jest to formalne wydarzenie. Ja siedzę w kuchni i upewniam się, że wszystko jest na talerzach i wychodzi za drzwi w idealnym stanie. Jestem w strefie, jak to mówią.