Rozdział 24
„ Witaj Luna Iokaste, witaj panowie. Jestem Lady Camille, matką tego sabatu”. Starsza kobieta stojąca na środku wejścia wita nas. „Luna Iokaste, masz rację. Nie będziesz w stanie poczuć więzi ze swoim partnerem, dopóki będziesz w naszym królestwie, jeśli on nie będzie tutaj z tobą. Nie bój się, mamy zaklęcia, które pomogą ci przezwyciężyć to uczucie, abyś mogła skupić się na nauce i treningu. Za kilka minut pokażemy ci twoje pokoje, ale najpierw musimy omówić kilka zasad”.
Marco poklepuje mnie po dłoni. „Daj temu szansę, Luna. Jeśli to za duży problem, zadzwonię do Alfy”.
Lady Camille zaczyna, jakby nie słyszała, co Marco właśnie powiedział. „Teraz, pierwszą rzeczą, którą musisz wiedzieć, jest to, że nie będziesz mógł mówić o rzeczach, które tutaj robimy. Nasza ziemia ma zaklęcie, które uniemożliwi ci zrobienie TAKIEGO.