Rozdział 223 ŚMIERTELNA OBIAD
SIGRID
Podniosłam wzrok i zobaczyłam, że wpatruje się w moją szyję, ale on po prostu udawał, że tego nie robi!
„Zły niewolniku, mógłbym cię za to ukarać! Zamiast palcować mi cipkę, powinieneś był nałożyć balsam tutaj!”